Każdy człowiek miewa zmiany nastroju – czas smutku, rozczarowań, tak zwane gorsze dni są, były i będą nieodłącznym elementem naszego życia. To zupełnie normalna reakcja w związku z trudnościami, jakie nieustannie napotykamy w życiu. Bywa jednak, że okresy przygnębienia zdarzają się coraz częściej i trwają znacznie dłużej – wówczas należy już przyjrzeć się temu problemowi i odpowiednio z nim zmierzyć.
Czym właściwie są zaburzenia nastroju?
Ludzkie nastroje same w sobie bywają dość zmienne, niemniej jednak zazwyczaj potrafimy je w miarę kontrolować. Gdy następują pewne zaburzenia, tej kontroli zupełnie nie ma. w efekcie uczucie smutku, rozczarowania wciąż się pogłębia. Istnieją też afektywne zaburzenia dwubiegunowe, kiedy to czas depresji i smutku oraz radości i euforii występuje naprzemiennie.
Jak leczyć zaburzenia nastroju?
Leczenie zaburzeń nastroju, a przede wszystkim depresji, wiążę się głównie z przyjmowaniem odpowiednich leków – czyli antydepresantów. O wiele lepszy i bardziej efektywny skutek będzie można zauważyć, jeśli terapię lekami połączymy z wizytami u lekarza. Zaburzeniami nastroju zajmuje się psychiatra – Tomasz Woźniak. Wiele osób jest zdania, że powinno się wybierać, czy chodzić do lekarza, czy też wyłącznie przyjmować antydepresanty. Jest to błędne myślenie, bowiem te dwie metody tylko w połączeniu będą mogły się uzupełniać i doprowadzić do całkowitego wyleczenia. Trzeba mieć świadomość, że takie leczenie nie jest krótkie i wymaga wiele czasu, cierpliwości, wytrwałości oraz szczególnie wsparcia najbliższych osób. Zdaniem specjalistów odpowiednia kuracja powinna trwać przynajmniej pół roku. Jeżeli była ona krótsza, może to sprzyjać nawrotom choroby. Terapię warto połączyć ze zdrowym stylem życia – odstawieniem alkoholu, narkotyków oraz rozpoczęciem aktywności fizycznej.